Akurat wychodziłam z zajęć muzycznych dla dzieci i motałam Małego w chustę, zamieniając jeszcze słówko z prowadzącą, gdy do opustoszałego budynku wszedł jej mąż. Głosiciel nowiny, która mnie zmroziła. Zasiał niepewność, strach i nutę grozy, bo skoro zamykają szkoły to naprawdę jest poważnie. Schowałam to wszystko pod drwiącym uśmieszkiem i dziarsko ruszyłam na ostatni […]

Czytaj dalej

Całkiem niewinne pytanie. Sama zadaję nie nieraz osobom, którym udzielam pomocy psychologicznej. Tyle, że skierowane do mnie miało taką moc, że prawie rozsadziło mnie od środka. Monia, a czy ty siebie kochasz? Ouh. Uuu. Ał ał… Nagle masz wrażenie, że ziemia rozstępuje ci się pod nogami, serce wali jak oszalałe, myśli przelatują przez głowę, a […]

Czytaj dalej

Drzwi skrzypnęły dokładnie w momencie, gdy kapłan trzymał w ręku Hostię przemienioną w Chleb. Uff, zdążyliśmy na najważniejsze! Sakrament Pojednania M. pierwszy zauważył czerwone światełko w głębi kościoła i wskazał mi konfesjonał. „Popatrz, czeka na ciebie”. Już nie mogłam się wymigiwać, chociaż przede mną były jeszcze dwie osoby. Coś długo klęczały przy kratkach i ucieszyłam […]

Czytaj dalej

Pojawienie się w moim życiu Małej to nowe lekcje każdego dnia. Nie tylko cierpliwości, radzenia sobie z bezradnością, ale i docenienia każdej małej chwili z całą skrytą w niej wolnością. Bo zawsze mam wybór. Mam wybór – kwadrans samotności Najprostsza rzecz na świecie – wyjście do sklepu osiedlowego po kilka drobnych sprawunków. Pierwszy raz od […]

Czytaj dalej

Psalm 108 rozpoczyna się od słów, nad którymi chcę się dzisiaj zatrzymać. „Gotowe jest serce moje, Boże, gotowe jest serce moje, zaśpiewam psalm i zagram”. Co to oznaczy gotowość? Do czego? Po co nam ona? I jak o nią dbać? Gotowe serce – to, które czuwa Jezus kilkukrotnie upominał uczniów, by trwali na modlitwie i […]

Czytaj dalej

Pamiętam dokładnie koniec kwietnia 2013 roku. Siedziałam na ławce z widokiem na Giewont w magicznym miejscu w Zakopanem, wpatrzona w majestat Tatr. To był piękny dzień pełen soczystej zieleni, śpiewu ptaków, ciepłego słońca. W moim sercu była zawierucha i pustka. Było tam spore zmęczenie ciągłym staraniem, przekraczaniem się w pracy, chaosem w relacjach, ssący żal […]

Czytaj dalej

Półtora roku temu miało miejsce moje prywatne przebudzenie i objawienie. Odkrycie, że nie muszę być już dłużej dzielną dziewczynką, że nie muszę zasługiwać na miłość, udowadniać jak bardzo jestem najlepsza, było gromem z jasnego nieba. Dosłownie – bo przede mną otworzyło się Niebo i nowe życie. Kiedy czytam o rozmowie Nikodema z Jezusem (J 3, […]

Czytaj dalej

Niepojęta jest dla mnie ta tajemnica. Odkąd papież Franciszek ogłosił Rok Miłosierdzia, czytam o tym więcej, częściej ten temat medytuję, rozmawiamy o tym z M. Jednak to jest wciąż nieuchwytne: co to właściwie znaczy miłosierdzie? Jak go doświadczyć? Jak je okazywać? Skąd wziąć w sobie tę siłę i pokorę, by być dla kogoś miłosiernym? Jak […]

Czytaj dalej