2010 Zaproponował mi spacer. Lubiliśmy rozmawiać w drodze, dzielić się obserwacjami, tym, co dla nas ważne. Tym razem okazja była szczególna, spędzaliśmy razem cały dzień po długiej wzajemnej nieobecności. Idziemy ulicą, mijamy kolejne kamienice. Dobrze się rozmawia, z tęsknotą i radością ze spotkania w tle. Skręcamy w węższą drogę, która kończy się krzakami. Wchodzimy […]

Czytaj dalej