Archiwum: luty 2016

Kolejny tydzień mija według znanego schematu. Wyjazd do pracy, działanie, zmęczenie, powrót. Jak zwykle. Zgarnięcie M. po drodze. Proste cele: dojechać bezpiecznie do domu, rozpakować się, przygotować obiad. Jemy, rozmawiamy. Jak zwykle. Dzień też taki jak zwykle. Robię kawę. Kawiarka po chwili burczy, dając sygnał, że czarny, pobudzający napój jest już gotowy. Nalewam do kubka […]

Czytaj dalej

posłuchaj Nie wiedziałam, jak dziękować Mniej więcej dwa miesiące przed ślubem zaczęliśmy dostawać od bliskich nam osób prezenty. Kompletnie nie byłam na to gotowa, okazało się, że przyjmowanie ich jest dla mnie trudne. Jak to, nic nie dawać w zamian? Gdzie naraz pomieścić tyle miłości i dobra? Usłyszałam wtedy od I.: przyzwyczajaj się, to dopiero […]

Czytaj dalej

  M, jeszcze nie. Jeszcze za wcześnie. Nie umiem wystarczająco, nie jestem jeszcze wystarczająco dobra w tym obszarze. Jeszcze za mało wiem, za mało potrafię… To kiedy będziesz gotowa? Sęk w tym, że nigdy nie będzie takiego czasu, kiedy powiem sobie: tak, wiem już wszystko, jestem wyposażona w komplet niezbędnych umiejętności i mogę zająć się […]

Czytaj dalej

  Natknęłam się dzisiaj na cytat, który zmobilizował do powrotu do zapomnianego postanowienia: „Bądź tym, który ośmiela i dodaje odwagi. Na świecie jest już wystarczająco dużo krytyków.” Myślałeś kiedyś o tym, co wnosisz do świata? Czy więcej bije od ciebie nadziei i ciepła, czy jadu i zawiści? Sama przyglądam się sobie ostatnio w tym względzie […]

Czytaj dalej