Wchodzę do domu po dwóch dniach nieobecności. Zdejmuję kurtkę i buty, przekręcam klucz w drzwiach, odwracam się w stronę kuchni i widzę na stole… Bukiet siedmiu czerwonych róż! Prezent od M, do którego dołączył kartkę z wzruszającym wyznaniem. Tak po prostu, bez okazji, na tym samym stole, przy którym codziennie jemy śniadania i obiady, czekały […]

Czytaj dalej

Kolejny tydzień mija według znanego schematu. Wyjazd do pracy, działanie, zmęczenie, powrót. Jak zwykle. Zgarnięcie M. po drodze. Proste cele: dojechać bezpiecznie do domu, rozpakować się, przygotować obiad. Jemy, rozmawiamy. Jak zwykle. Dzień też taki jak zwykle. Robię kawę. Kawiarka po chwili burczy, dając sygnał, że czarny, pobudzający napój jest już gotowy. Nalewam do kubka […]

Czytaj dalej

posłuchaj Nie wiedziałam, jak dziękować Mniej więcej dwa miesiące przed ślubem zaczęliśmy dostawać od bliskich nam osób prezenty. Kompletnie nie byłam na to gotowa, okazało się, że przyjmowanie ich jest dla mnie trudne. Jak to, nic nie dawać w zamian? Gdzie naraz pomieścić tyle miłości i dobra? Usłyszałam wtedy od I.: przyzwyczajaj się, to dopiero […]

Czytaj dalej